Mieszkańcy gminy Prudnik, którzy ucierpieli z powodu niedawnej powodzi, otrzymują regularne wsparcie finansowe od lokalnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Instytucja ta aktywnie przyznaje i wypłaca zasiłki dla poszkodowanych.
Proces administracyjny związany z wypłatą zasiłków, jak tłumaczy burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak, wymaga najwięcej czasu. Jednak po podjęciu decyzji o przyznaniu środków, są one szybko transferowane na konta beneficjentów. Większość zasiłków wynoszących 1 tys., 2 tys. czy 8 tys. złotych już trafiło do właścicieli. W przypadku większych sum, pomiędzy 100 a 200 tys. złotych, decyzje są nadal wydawane i fundusze są systematycznie wypłacane.
Hipotetycznie, pieniądze mogą być dostępne na koncie mieszkańca już następnego dnia po potwierdzeniu decyzji o przyznaniu zasiłku. Niemniej jednak, jeżeli mieszkaniec nie zgadza się z oszacowaniem procentu strat, inicjowany jest proces odwoławczy, co dodatkowo wydłuża całą procedurę.
Wymienione zasiłki są przyznawane na podstawie raportu komisji oceniającej straty i wywiadu środowiskowego przeprowadzonego przez pracownika socjalnego. Poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na maksymalnie 100 tysięcy złotych na naprawy budynków gospodarczych oraz do 200 tysięcy na remont domów. Kwota przyznanej pomocy jest ściśle powiązana z rozmiarem zanotowanych szkód.