Inicjatywa południowo-opolska oferująca mieszkania na wynajem w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej napotkała na zaskakujący brak zainteresowania. Nie byliśmy w stanie zgromadzić wymaganej liczby 32 osób, które miałyby zasiedlić te nowe nieruchomości jako pierwsi najemcy. Przewidywania wskazują, że niepowodzenie to jest najprawdopodobniej spowodowane niedawnymi wyborami. W rezultacie, okres rekrutacji został przedłużony i potrwa teraz do końca grudnia.
Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika, wyraził swoją opinię na ten temat. Jego zdaniem, przyczyną ostrożności potencjalnych najemców są obietnice polityków wygłaszane podczas ostatniej kampanii wyborczej. W wyniku tych obietnic pojawiło się wiele różnych opcji wsparcia dla osób starających się o mieszkanie, co z kolei spowodowało niepewność i powściągliwość w podejmowaniu decyzji. Burmistrz przewiduje, że po ustabilizowaniu się sytuacji politycznej po wyborach, warunki te stają się bardziej klarowne dla potencjalnych najemców.
Jednym z problemów, na które zwraca uwagę burmistrz Prudnika, jest rygorystyczne kryterium dochodowe ustalone przez ustawodawstwo, które musi zostać spełnione przez chętnych do zostania najemcami mieszkań w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. To kryterium może stanowić barierę dla wielu osób zainteresowanych tym rozwiązaniem mieszkaniowym.