Kiedy przed południem dnia wypadkowego, na drodze wojewódzkiej łączącej Białą z Lubrzą, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego, trzy osoby odniosły obrażenia. Na prostym, ale długim odcinku tej trasy, miało miejsce dramatyczne zderzenie czołowe dwóch samochodów osobowych.

Z powodu awarii ruch na tej drodze był paraliżowany przez ponad dwie godziny. Kierowcy zmuszeni byli wymyślać alternatywne trasy, omijając miejsce zdarzenia przez sąsiednie tereny. Dopiero po 13:00, drużyny straży pożarnej z Prudnika i Lubrzy, które reagowały na incydent, mogły wrócić do swoich baz.

Do kolizji doszło między volkswagenem passatem a toyotą avensis. Po zderzeniu czołowym jeden z pojazdów skończył swoją podróż na poboczu drogi. Monika Łyko z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku informuje: „Z nieznanych jeszcze przyczyn, kierowca toyoty stracił kontrolę nad swoim pojazdem i zjechał na przeciwny pas ruchu, powodując zderzenie czołowe z prawidłowo poruszającym się volkswagenem”. Dodaje również, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Trzy osoby, które ucierpiały w wyniku tego niefortunnego zdarzenia, zostały przetransportowane do Prudnickiego Centrum Medycznego.

W miejscu, gdzie doszło do wypadku, samochody zwykle poruszają się z dużą prędkością, więc poszkodowani mogli uważać się za szczęśliwych. Według nieoficjalnych informacji, które otrzymaliśmy, żadne z odniesionych przez nich obrażeń nie było poważne.